Olaboga zasilłem w końcu bloga.
To chyba ostatni z Wietnamu gryzm, bazgr pyzaty.
Do pieśni dzisiejszej, tkliwej natchnęły mnie niewiasty dwie nieletnie. W życiu moim zwykłym niezwykłe Daria i Maria pojawiły się. Lat 9 chyba. Na kontraktach rodzice konkretnych konkretni, chcieli by to bym ja powyłamywał nogi w stole, przy którym pociechy ni bigosu ni polskiego ugryźć nie pragną (kto w język gryźć się lubi). "Snaków" glutem gęby i dziurawe zaklajstrują zęby. Takie zamiast polskiego ZPTy. Przyjemne z pożytecznym, więc Adama Słodowego słodyczy zajęć jego zaznać nie pragną.
Adam w Polsce dogorywa, a to ja mam ze Szczebrzeszyna chrząszcza w kiblu ubić. Szczerzy się Szczebrzeszyniak szczerze, w toalecie popłoch wzbudza, a rodzice na myśl o powrocie do Rzeczpospolitej z niepiśmiennym gówniarstwem, niepospolitej dostają sraczki.
Gdzie się tu opróżnić zatem, gdy dopadło nagle tatę?
Na co czekasz?! Chyć podbierak, bo mi puścił wątły zwieracz.
Głośno potwór w kiblu bzyczy, eksmitujcie go na smyczy.
Wściekłym pędem do ogrodu, ach narobił papa smrodu.
Chwycę zatem ja chrabaszcza, pofruń, mały w polskie gąszcza.
Tak, mają rodzice zagwostkę i nie chodzi tylko o rozwolnienie. Jak tu pokazać się w Polsze, z wietnamską krwawicą niemałą, jeśli dziewczynkom bambus z japonek wystaje, a rodzicom z dupy. Bambus ma to do siebie, że szybko rośnie. Latają więc stada autochtonów przy tych botanicznych cudach polskich. Starego/młodego drzewa się nie przesadza. Jaki zatem będzie powrót do gęstej monokultury rodzimej. Skąd wziąć wietnamskich ogrodników, co w polski las ciemny wchodzić się boją.
Rozpacz, kolejna "snaków" paczka nerwowa. Zbyszek - nie rób dziewczynom dziś dyktanda, toż to raptem dwa miesiące po świętach. Otrząsnąć się pozwól.
Od ponad roku z małym człowiekiem niejednym pracuję. Nauczyła mnie dziatwa międzynarodowa (a więc kwestia uniwersalna), że człek na początku swego żywota pozostaje spierdolony. Spierdoliwszy rodzice paszczę na potwora małego rozdziawią i tu następuje zgrzyt, indywiduum rozpuszczone nie bardzo do stanu solidnego wrócić zamiar nosi. Pomógłby pas, pamiętający inne czasy, w piwnicy zapleśniał zapomniany. Co było pierwsze - jajko czy kura, a może kogut? Tego nie wiem ale beztroski rodzic radosny jak botoxem, czerep pociechy wypełnia, ten cymbał brzmiący fałszywie. Jankiela dlatego mało kto pamięta ale Dawida gwiazdę niejeden młody artysta, na rauszu raus jude chlap, upiększy biały mur smutny. Tumany tumanów nieletnich.
Uciekłem od przepychu na obczyźnie ojczystego dusznego. Z Thảo Điền do An Phú ruszam. Tu współpracę owocną z kolei z Korei kolegą podjąłem.
Jest to jednak odmiana jakaś od przaśnej Wietnamu gawiedzi; czerstwych rodaków potomków. Belfer jestem, nie niańka.
Z innych nowości to novosti głównie, bo z Mui Ne piszę i Rosjanie nie zawiedli. (patrz wpis z 26/7/13)
Stary niedźwiedź mocno śpi, 36 w cieniu..żeby go nie drażnić, co by swoją kosmatą łapą nie zrobił ze mnie kremu a'la Krym, dałem się porwać na południowy zachód od Phan Thiết - do Tiến Thành. Zobaczyłem niezrozumiały dla mnie, w ryczącym Wietnamie, świat opustoszały. Zapomnianych kurortów cmentarzysko bezkresne. Za dolarów pietnaście spędzę noc nad samym morzem. Ucichł naród wrzeszczący, zamilkł drugi chlejący. Powitały mnie gwiazdy..liczne, nieme, przyjazne.
Omijajcie z daleka Saigon i wietnamskie republiki rosyjskie, dlatego...
...że pewien nie jestem czy Wietnam jest destynacją, co z determinacją odwiedzić trza.
Kraj w litery kształcie "s"pecjalny jest jak panna wiejska na wydaniu szczerbata.
Cuchnie z gęby, Mekongu szlamem pluje. Leonardo Caprio di tutti Capri buziaka nie bardzo chce dać w gębę ryżą. Ryżowych pól tapetą, zadusiła baba wszystko co miała w sobie piękne. Sprzedaje w Photoshopie selfies obrobione. Takie brzydactwo wiecznie podjudzone, gderliwe, małe, zawsze niepocieszone.
Wydziera ci się w ucho megafonem przepalonego starucha co kalendarz skutecznie skopal roku siedemdziesiątego wieku dwudziestego.
- Gdzie z tym jadem do samolotu, pchasz się ropucho obrażona?!
Sam lecę do Malezji.
Georgetown, Penang.
Thursday, May 22, 2014
Kukurydziane snaki wietnamskie.
Location:
Quận 2,
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment